Robi się coraz cieplej, lato zbliża się wielkimi krokami, a moje ciało wciąż nie jest na nie gotowe, No powiedzmy sobie szczerze, nie lubię ćwiczyć i ciężko mi się zmusić do jakiejkolwiek aktywności, która nie jest spacerem. Tym razem postanowiłam spróbować naprawdę, małymi krokami ale żeby było do przodu. W najbliższym czasie czeka mnie dużo ważnych dla mnie wydarzeń, na których chciałabym wyglądać jak najlepiej także trzymajcie za mnie kciuki.
Postanowiłam zacząć od nabycia zestawu, który ułatwi mi tą moją walkę ze sobą i swoimi słabościami, wybrałam firmę SFD. Cieszy się ona bardzo dobrą opinią i ma ogromny wybór produktów.
Mój zestaw składa się z:
-Masła orzechowego
Aż kilogram naturalnego masła składającego się w 100% z orzeszków arachidowych
LINK
-Oleju kokosowego
W składzie również znajdziemy aż kilogram nierafinowanego, tłoczonego na zimno 100% oleju kokosowego o cudownym, delikatnym zapachu kokosa ale takiego prawdziwego, nie aromatyzowanego. Może wam się to wydawać dziwne ale długo szukałam pachnącego oleju, wszystkie dostępne na rynku albo go nie mają albo mają go tylko w nazwie, a ja go uwielbiam. Wreszcie trafiłam na odpowiedni produkt
LINK
-Białka o smaku czekoladowym
O mamuniu ile tam jest smaków do wyboru, najchętniej przygarnęłabym wszystkie. Czekoladowy jest jednak takim neutralnym smakiem pasującym do koktajli, ciast, naleśników i wielu innych potraw. Pierwsze pancakes za nami (wkrótce przepis), także myślę że się polubimy.
-Power Shotów
Zdecydowanie nowość dla mnie i choć ze względu na chorobę nie miałam okazji ich jeszcze kosztować to bardzo jestem ciekawa. Jest to mocny shot przedtreningowy stworzony dla osób, które potrzebują pobudzenia oraz wytrzymałości podczas treningu, oj zdecydowanie ja należę do tego grona :)
LINK
-Tabletek Redox Extreme
Specjalnie zostawiłam je wam na koniec, ponieważ to właśnie ich jestem najbardziej ciekawa. Jeszcze nie miałam okazji ich testować, ponieważ trzymam je na czas, gdzie będę całkiem zdrowa i będę mogła dać z siebie wszystko, a wtedy na pewno dowiecie o ich działaniu.
Są to tabletki spalające tłuszcz, które UWAGA! W zestawie znajdziemy fałdomierz oraz zdrapkę z kodem, dzięki któremu możemy bezpłatnie skorzystać z dietetyka i trenera personalnego online, którzy pomogą nam dostosować do nas program działania tak aby był skuteczny.
LINK
Myślę jeszcze dokupić kilka słodyczy, takich po które będę mogła sięgnąć na szybko gdy najdzie mnie na to ochota, nie martwiąc się o sylwetkę.
Dobra, wiecie już co nieco o moich nowych zakupach to teraz czas na fit przepis :)
Deser z dużą ilością masła orzechowego i bananem. Sama nie wiem jak go nazwać, może macie jakieś pomysły?
Fit deser z masłem orzechowym i bananem
Składniki:
-1 banan,
-4 łyżki dobrej jakości 100% masła orzechowego, niesłodzonego,
-1 łyżeczka oleju kokosowego,
-ewentualnie łyżeczka miodu bądź innego słodzika
Przepis:
Masło orzechowe podgrzewamy z olejem kokosowym i miodem, cały czas mieszając, do czasu gdy wszystkie składniki się połączą.
Rozgniatamy widelcem banana, można go nieco rozrzedzić łyżeczką jogurtu naturalnego.
Do połowy wysokości papilotek przekładamy masę orzechową i wkładamy do zamrażalnika na około 20 minut. Po tym czasie wykładamy zmrożoną masę, układamy na nią rozgniecionego banana i dopełniamy resztą masy orzechowej i mrozimy 2 godziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz